Zbliża się ten dzień, który z roku na rok wywołuje u mnie większy rachunek sumienia niż spisywanie postanowień noworocznych. Ten dzień, który napawa mnie szczęściem, a równocześnie wzbudza strach. Urodziny. Kolejne... choć mam wrażenie jakby od poprzednich minął zaledwie tydzień. No cóż, kończę kolejny najlepszy rok i zaczynam liczyć nowe spełnione mini marzenia !
poniedziałek, 20 lutego 2017
sobota, 18 lutego 2017
Cieciorka w ricottcie ze szpinakiem i wędzonym łososiem
Spokojny weekend bez żadnych planów i obowiązków nie trafia się często. Dlatego gdy nastąpi, staram się czerpać z niego garściami. Jest to równoznaczne z wizytą na siłowni i całodniowym czytaniem książek... Dodatkowy uśmiech na mojej twarzy przywołuje nagły skok odwiedzin mojego bloga. Bardzo cieszy mnie, że interesujecie się moimi daniami!
środa, 15 lutego 2017
Ryż z mango w mleczku kokosowym
Słońce na niebie i słońce na śniadanie! Wystarczy zamknąć oczy i wystawić na nie twarz, a myśli same wędrują do piaszczystych, tropikalnych plaży... Ah, lato tęsknię za tobą! Dzisiejsze śniadanie dodatkowo spotęgowało to uczucie... Wprowadzając kilka urozmaiceń, przeniosłam smak poznany podczas wakacyjnych podróży prosto w polską zimę!
poniedziałek, 13 lutego 2017
Czekoladowa lawa, czyli zdrowe śniadaniowe ciasto dla dwojga
Walentynki zbliżają się wielkimi krokami... To święto ma zarówno swoich fanów jak i przeciwników. Osobiście mam do niego całkowicie obojętny stosunek, co nie zmienia faktu, że uwielbiam obdarowywać prezentami wszystkich dookoła... Nawet bez okazji! Najbardziej jednak kocham dawanie prezentów z duszą, nawet takich które i tak zaraz znikną z talerza. Całe czekoladowe ciasto zjedzone razem na leniwe śniadanie jest bardzo dobrym pomysłem... Dodatkowo nie powodującym wyrzutów sumienia !
sobota, 11 lutego 2017
Kasza bulgur z vermicelli w jagodowej odsłonie
Warszawa rozpoczyna ferie, a ich pierwsze dni przepełnione są słońcem. Jego promienie przyjemnie muskają mi twarz, gdy siedzę na parapecie z kubkiem kakao w ręce. W pokoju wiruje zapach jagód, a ja nie mogę przestać się uśmiechać do świata za oknem. Jak wspaniale żyć z myślą, że jedyną książką którą otworzę w najbliższym czasie będzie wciągająca powieść beletrystyczna, a nie kilkusetstronowy podręcznik do biochemii.
poniedziałek, 6 lutego 2017
Makaron z wędzonym łososiem, cukinią i kremowym serkiem
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem... dziś oficjalnie zakończę sesje! Lepiej nie zapeszać, więc jeszcze się nie cieszę. Choć w mojej głowie już kiełkują plany powrotu do życia i ponownej możliwości zagospodarowania czasu wolnego. Ah, jak ja za tym tęsknię !
czwartek, 2 lutego 2017
Domowe masło z nerkowców + jaglanka na mleku z miodem
Halo, halo żyję! Prawie koniec tego męczącego tygodnia... Więc proszę, trzymajcie kciuki bym w następnym mogła spokojnie dzielić się z wami przepisami! Póki co walczę dalej i staram się pamiętać, że po deszczu zawsze wychodzi słońce ! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)