Puszysty owsiany omlet z ricottą

Czas spędzony w kuchni nigdy nie jest czasem zmarnowanym, prawda...? Tylko uciszam swoje sumienie, przetłoczone ilością nauki. Tak więc, dziś na śniadanie serwuję omlet wypełniony ricottą i bananem. Rozpływający się w ustach, gdy zawinięta w szlafrok ze spokojem próbuję wytłumaczyć sobie, że nieobecność na zajęciach to wina budzika... 

Nastał czas, kiedy wstawanie z łóżka o poranku powinno zostać dyscypliną olimpijską. Nic dodać, nic ująć. Nadchodzi zima... Dobrze, że chociaż kulinarny zapał nie opuszcza mojej głowy. Dziś dzielę się z wami przepisem na sycący, śniadaniowy omlet. Jego zapach wyciągnie z łóżka nawet największego śpiocha (sprawdzona informacja!), a smak rozbudzi do reszty, atakując kubki smakowe masłem orzechowym i bananem. 

Składniki:

-mąka owsiana (ok.50g)
-1/4 szklanki mleka
-banan (ok.90g)
-ricotta (ok.40g)
-jedno białko 
-ziarenka wanilii (możecie użyć ekstraktu waniliowego, byle nie był chemicznym zamiennikiem)
-szczypta soli i sody oczyszczonej 
-stewia dla osłody
-olej kokosowy do smażenia
-masło orzechowe







Wykonanie:

Mąkę, płatki, stewię i sodę mieszamy w misce, dodajemy rozgniecionego banana, ricottę i wanilię. 
Ubijamy białko ze szczyptą soli. Do miski dolewamy mleka i ostrożnie mieszając dokładamy białko. 
Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy i przelewamy masę. Smażymy na bardzo małym ogniu, pod przykryciem ok. 10min, po tym czasie placek obracamy. Dosmażamy, aż omlet będzie lekko rumiany i przed zdjęciem z patelni smarujemy masłem orzechowym tak by pokryło całą wierzchnią warstwę. Przekładamy na talerz i dekorujemy (u mnie tahina, mleczko kokosowe, surowe ziarna kakao i chrupiący orkisz).

Smacznego!

Banany górują pod względem ilości potasu, który obniża ciśnienie tętnicze i tym samym zmniejsza ryzyko wystąpienia nadciśnienia. Dzięki pektynom przyczyniają się do obniżenia poziomu cholesterolu. Zawierają wit A, C, E, K oraz z grupy B, pomagają walczyć z niestrawnością i wzdęciami. 

Skórkę bananów możemy wykorzystać jako środek wybielający zęby lub do walki z kurzajkami i ukąszeniami komarów.

Aby przyspieszyć proces dojrzewania tych owoców można włożyć je do papierowej torebki z kawałkiem jabłka.

P.S Nie, w końcówce nie ma robaków, można ją ze spokojem zjadać :)